Przez wiele lat wydawało mi się, że wiem, czym jest wdzięczność i jak ją wyrażać. To przecież proste. Uczy się tego każde dziecko, a jednym z pierwszych słów (po często oczekiwanych mama, tata) jest właśnie nauka słowa dziękuję. Zatem już w krainie lat dziecinnych zapoznajemy się z wdzięcznością. Pytanie jednak, z czym naprawdę się zapoznajemy?
Czy pod tym słowem kryje się przekaz, czym jest wdzięczność…? Jaką jest energią i co daje w życiu? To przecież jedna z najpiękniejszych i najpotężniejszych energii generujących życie, kreujących zmianę, dających radość i transformujących świat dookoła.
Na jednym z warsztatów, w których brałam udział, było banalne ćwiczenie: Połóż dłonie na sercu i przywołaj wydarzenia, osoby, sytuacje z twojego życia, za które jesteś wdzięczny. Pierwsze wydarzenie… drugie… trzecie… W miarę jak prowadzący powtarzał te słowa, robiło mi się coraz bardziej gorąco. Pustka! Żadne wydarzenie, żadna osoba, sytuacja nie pojawiały mi się w głowie, w sercu. Na innym z kolei warsztacie prowadzący powiedział, iż kluczowym, by pójść dalej w doświadczaniu siebie i życia, jest wyrażenie wdzięczności swoim bliskim i podziękowanie im za to, co czujemy, żeby podziękować. Ale jak to teraz? Wyjść i zadzwonić… tak po prostu? Prowadzący był konsekwentny – drugiego i trzeciego dnia także zapraszał nas do tego samego działania.
Obie sytuacje skłoniły mnie do refleksji. Wyrażenie wdzięczności jednak nie jest proste. Co ze mną jest nie tak? Choć wiem, czym jest wdzięczność, znam ją od lat, ba! od urodzenia, wiem, co to za energia… czytam o niej, słyszę, doświadczam… I dziękuję, przecież wyrażam wdzięczność na co dzień.
Wtedy dotarło do mnie, że słowa wdzięczności są wibrującą i zmieniającą wszystko energią, gdy wyrażone są z czuciem, w miłości, w prawdzie i płyną z naszego wnętrza, z serca, z duszy. Dotarło też do mnie, że niejednokrotnie moja wdzięczność była wdzięcznością wyuczoną.
Czym więc jest wdzięczność? Co to za energia? Jak ją poczuć? Jak się na nią otworzyć? Jak ją otrzymać i jak ją przekazać innym…?
Choć wszystko sprowadza się do zwykłego słowa dziękuję, to wdzięczność w dziękuję staje się niezwykła… jeśli płynie z niej prawda, moc i miłość oraz gdy płynie z przestrzeni serca. Wdzięczność może wyrażać się w słowie, a nawet w spojrzeniu i w milczeniu. Istotne, by nie była automatycznym dziękuję, a dziękuję, które czujemy. Nawet jeśli dziękujemy za zakupy w sklepie. Sprawdźcie, takie dziękuję działa całkowicie inaczej.
Po latach wyrażania wdzięczności, poczułam i zrozumiałam wdzięczność. Poczułam różnicę pomiędzy wyuczonym dziękuję a dziękuję wibrującym energią, z serca, z miłością. I przede wszystkim pozwoliłam sobie na pokazanie mojej prawdziwej wdzięczności.
Gdy moje wyrażanie nie było tym, czym chciałam, żeby było, zadałam pytanie: co jeszcze mogę zrobić, by naprawdę poczuć wdzięczność. Poprosiłam swoje ciało, żeby pokazało mi to odczucie w ciele, tę świadomość, jak mam rozpoznawać wdzięczność. I moje ciało pokazało mi wdzięczność płynącą przez łzy, ciepłą, wrażliwą, roztapiającą, cudowną energię. Tak odczułam wdzięczność i wtedy… jak w kalejdoskopie zaczęły pojawiać się różne wydarzenia z mojego życia, za które byłam wdzięczna.
Zapraszam do doświadczenia wdzięczności, otworzenia się wrażliwego i prawdziwego na tę energię i jej moc.
Po pierwsze – weźcie trzy głębokie oddechy (każdy wdech i każdy wydech tej samej długości, możecie pomóc sobie przez liczenie do 5 lub 7 lub wypowiadanie zdania sylabami np. Cho-dzę po mo-krej tra-wie), a potem poproście swoje ciało, żeby pokazało wam, jak możecie odczuć energię wdzięczności w ciele.
I po drugie, jak już poczujecie tę energię w ciele, wtedy – z dłońmi położonymi na sercu (albo i nie – tak jak czujecie), przywołajcie trzy wydarzenia ze swojego życia, za które jesteście wdzięczni.
I podziękujcie sobie, za siebie, za każdy oddech, uśmiech, dzień, za słońce, deszcz… I dużo dziękujcie! Dziękowanie jest piękne.
As we express our gratitude, we must never forget that the highest appreciation is not to utter words, but to live by them. John F. Kennedy Give yourself a gift of five minutes of contemplation in awe of everything you see around you. Go outside and turn your attention to the many miracles around you. This five-minute-a-day regimen of appreciation and gratitude will help you to focus your life in awe. Wayne Dyer
If you want to turn your life around, try thankfulness. It will change your life mightily. Gerald Good
Piglet noticed that even though he had a Very Small Heart, it could hold a rather large amount of Gratitude. A.A. Milne
Commentaires