A jeśli to życzliwość płynąca z serca, zmienia świat? A słowa Byron Katie życzliwie przypominają o mocy, jaką mamy: Każda życzliwość w twoim sercu staje się życzliwością w świecie.
By być życzliwym… nie potrzeba działań wzniosłych i wielkich, nie potrzeba wieloletnich studiów, zgłębiania filozofii wschodnich lub zachodnich, nie potrzeba światełka w tunelu, przelotu komety Halleya, odkrycia planety Nibru i okularów Google.
By być życzliwym… wystarczy mieć otwarte serce na ludzi, zauważać świat dookoła, zauważać planetę, przyrodę, piękno, zauważać siebie i być życzliwym najpierw dla siebie. Bo życzliwość zaczyna się od siebie. Nie będzie życzliwym dla innych ten, kto nie znajduje w sobie życzliwości dla siebie. Nie będzie mieć życzliwości w swoim sercu dla świata ten, kto nie tworzy życzliwego świata w sobie i dla siebie. Nie będzie życzliwy dla piękna tej planety ten, kto nie ma życzliwości dla swojego piękna wewnętrznego.
Co powoduje, że tak trudno jest być życzliwym? Co powoduje, że jadąc w korku, nie mamy życzliwości dla tego, kto chce wjechać przed nas? (nawet jeśli mamy punkt widzenia, że jest cwaniakiem i się wpycha… i co z tego? czy złoszczenie się na taką sytuację jest życzliwością wobec nas samych?). Co powoduje, że nie zatrzymujemy się na pasach dla pieszych, dając komuś możliwość spokojnego przejścia? Co powoduje, że nie mówimy dzień dobry, dziękuję, proszę… w windzie, w sklepie, na parkingu, w kawiarni. Nie mówiąc już o uśmiechu, życzliwym spojrzeniu w oczy. To jedynie kilka drobnych gestów i sytuacji zaobserwowanych dziś. Bo dziś, zainspirowana Byron Katie, obserwowałam życzliwość w sercu i w świecie…
Jak ważne jest bycie życzliwym najpierw wobec siebie, jak ważne jest pokonanie swoich codziennych emocji, złości, smutków, rozdrażnienia, by nie polaryzować tym na świat zewnętrzny, a w zamian za to, by otworzyć się na świat ze swoją życzliwością. Bo tak można, bo tak potrafimy. Bo z tą życzliwością w sercu tu przyszliśmy.
I nawet jeśli mamy na coś, na kogoś złość, nie idzie po naszej myśli… jak by to było, aby właśnie wtedy okazać życzliwość? Zrobić dokładnie coś odwrotnego niż podpowiada buntujące się w nas ego…? Dać tym drobnym gestem życzliwości wyraz serdeczności wobec drugiego człowieka. Człowieka, który przecież ma swoje doświadczenia, przeżycia, nie jest nami… żeby poczuł nasze wsparcie, uśmiech, ciepłe spojrzenie… Naprawdę nie trzeba wiele, często nawet nie są potrzebne słowa. Życzliwość to energia, która popłynie i zostanie odebrana przez tę drugą osobę, ponad słowami, ponad.
A jeśli życzliwy gest (choćby uśmiech, serdeczne dzień dobry) może zmienić czyjąś rzeczywistość? Jeśli naprawdę życzliwość w twoim sercu staje się życzliwością w świecie?
I podobnie twoja nieżyczliwość w sercu staje się nieżyczliwością w świecie. Nieżyczliwość wobec siebie przynosi jedynie nieżyczliwość do świata zewnętrznego. Podobne przyciąga podobne. Zatem czego pragnę mieć więcej w życiu…
Życzliwość w sercu to brak oczekiwań, projekcji, rywalizacji, kalkulowania, analizowania. To brak ego. To po prostu serdeczny gest, płynący z serca, z przestrzeni miłości. Tyle i aż tyle. A jeśli płynący z serca, to nie zawiera analiz, założeń, zasad i warunków. Taki życzliwy gest jest ponad wszelkie definicje.
This is my simple religion. There is no need for temples; no need for complicated philosophy. Our own brain, our own heart is our temple; the philosophy is kindness. / To jest moja prosta religia. Niepotrzebne są świątynie; ani skomplikowane filozofie. Nasz umysł, nasze serce – to są nasze świątynie; filozofią jest życzliwość. Tenzin Gyatso, XIV Dalajlama
Życzliwość to prawdziwe bogactwo i obfitość życia, dzięki której otrzymujemy zatroszczenie, zaopiekowanie, serdeczność, radość i energię do życia.
Z życzliwością
Comentarios